Właściciel nieobecny. Podobno na wczasach. Psy uwięzione na balkonie bo ogrodzenie nie jest szczelne i psy organizują sobie posiłki same. No brzuch pusty, a kury u sąsiadów smaczne. Za domem dogorywa kucyk. Pozostałe dwa stoją osowiałe. Brak wody. Brak paszy !!!
Jak to oburzył się człowiek mocno wstawiony, przecież jest chleb i ogórki, to mają co jeść. Wzywamy weterynarza chyba w ostatniej chwili. Straż Miejska dzielnie pomaga. Zwierzęta trzeba zabrać bo brak jakiegokolwiek pożywienia. Psy i kuce już zostały
17 października 2019