Dostajemy zgłoszenie o labradorze przebywającym w złych warunkach i bardzo wychudzonym. Na miejscu wolontariuszka zobaczyła kojec pełen niesprzątanych od kilku miesięcy psich odchodów, puste miski i coś co miało przypominać budę, no ale jej nie przypominało… W kojcu był starszy, wychudzony labrador. Została przeprowadzona rozmowa z właścicielem, który zobowiązuje się do poprawy warunków. Ma na to 7 dni.
Po tym czasie wolontariuszka pojechała sprawdzić czy właściciel wywiązał się z ustaleń. Niestety nic się nie zmieniło. Pozostawienie psa w takich warunkach było nie możliwe. Piesek został odebrany decyzją Burmistrza miasta Ustroń. Na razie pies przebywa w schronisku.
21 grudnia 2020